aaa1

środa, 15 czerwca 2022

Tata znalazł list 16-letniej Kasi, która uciekła z domu. Omal nie dostał zawału, gdy go czytał

 

Wychowanie dzieci to naprawdę trudna i ciężka praca. Każdy rodzic chce zrobić to najlepiej jak potrafi, a kiedy na jego drodze pojawiają się jakieś przeciwności, robi wszystko by pozbyć się niepotrzebnego problemu w jego rodzinie.

Wielu z nas marzy o tym, aby jego dzieci były grzeczne, mówiły nam co będą robić, gdzie idą, będą pomagać w pracach domowych i nie będą udzielać się w imprezach gdzie znajduję się alkohol i co najważniejsze w tym wszystkim, aby dobrze się uczyły i doszły do czegoś w życiu.

Pewnego dnia ojciec wrócił do domu po wywiadówce i zauważył, że jego córki nie ma jeszcze w domu. Poszedł zobaczyć czy aby na pewno nie ma jej u siebie w pokoju, a tak dostrzegł list na łóżku pozostawiony przez jego dziecko.

Przez chwilę zadrżał ze strachu...

''Drodzy Rodzice,

przykro mi, że muszę Wam powiedzieć to w ten sposób, ale uciekam z moim nowym chłopakiem, Muhammadem. W końcu znalazłam prawdziwą miłość i uważam, że to związek na wieki. Najbardziej lubię jego kolczyki, tatuaże, duży motocykl i seksowne blizny na rękach.

I to nie wszystko – spodziewam się dziecka. Jestem już w trzecim miesiącu. Zamierzam zamieszkać w przyczepie mojego chłopaka, ale nie wiem, czy to wypali na dłuższą metę, bo on chce mieć więcej dzieci. Jestem taka szczęśliwa! I wiecie co? W przyszłym tygodniu pobieramy się!

Wyjaśnił mi także, że marihuana nie jest taka zła i wiele ludzi to pali, dlatego będziemy hodować ją za naszą przyczepą. Nie przejmujcie się pieniędzmi – przyjaciele Muhammada, Juan i Stanislav, pracują w branży filmowej i zaproponowali mi, żebym sobie dorabiała jako aktorka. Podobno będę dostawać 50 złotych za każde zlecenie. W scenie będzie maksymalnie trzech mężczyzn, więc chyba nie ma tragedii. Nie martwcie się o mnie – mam 16 lat i potrafię zadbać o siebie.

Ale mam jedno zmartwienie… Mam nadzieję, że kiedyś znajdą lekarstwo na AIDS, aby Muhammad mógł się wyleczyć – naprawdę mu się to należy.

Następnym razem gdy przyjadę, zobaczycie swojego wnuka!

Całuję, Kaśka

P.S

Tato, nic z tego co powyżej napisałam nie jest prawdą – poszłam do Ali, żeby obejrzeć wspólnie serial. Chciałam Ci tylko tym zasygnalizować, że są gorsze rzeczy w życiu niż jedynka z historii''.

Musimy przyznać, że ma ona niezwykłe poczucie humoru, ale swoją drogą z pewnością uniknęła kary za tą jedynkę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz