aaa1

niedziela, 17 kwietnia 2022

Obcy pies codziennie przychodził do niej by się przespać. Pewnego dnia przy obroży znalazła karteczkę.

 


Przed domem pewnej kobiety codziennie zaczął pojawiać się pies. Był stary i wyglądał na zmęczonego. Z drugiej jednak strony był zadbany i w dobrej kondycji. Przychodził do niej regularnie, po czym zwijał się w kłębek na wycieraczce i spał. Kiedy już był wypoczęty, wracał do siebie.

Trwało to kilka tygodni, aż w końcu kobieta zaczęła się martwić czy pies ma w ogóle gdzie mieszkać. Dołączyła więc do obroży czworonoga liścik, licząc, że odczyta ją właściciel psa. Następnego dnia psiak jak zwykle przyszedł na drzemkę z odpowiedzią przypiętą do obroży.



„Stary, wyglądający na zmęczonego pies przywędrował na moje podwórko. Obroża i pełny brzuch świadczyły, że miał swój dom i dobrą opiekę… Spokojnie do mnie podszedł, pogłaskałam go po głowie, a on poszedł za mną do domu, położył się w kącie i zasnął.

Godzinę później wstał i podszedł do drzwi, więc go wypuściłam. Następnego dnia wrócił. Przywitał mnie na podwórku, wszedł do domu, do „swojego” kąta i ponownie spał przez około godzinę.



Trwało to przez kilkanaście kolejnych dni. Zaciekawiona przypięłam karteczkę do jego obroży:

‚,Chciałabym się dowiedzieć, kto jest właścicielem tego wspaniałego, słodkiego psa i zapytać, czy wiesz, że prawie każdego popołudnia Twój pies przychodzi do mojego domu na drzemkę.’

Następnego dnia przybył na swoją drzemkę z odpowiedzią przypiętą do obroży:



,,On mieszka w domu z szóstką dzieci, w tym dwoje poniżej trzeciego roku życia. Nasz zwierzak nadrabia u Pani zaległości w spaniu. Czy jutro mógłbym przyjść razem z nim?’”

Jak widać nie tylko rodzice potrzebują czasem przerwy. Nasi pupile również.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz