aaa1

Czytaj także

wtorek, 19 kwietnia 2022

Poszła do spowiedzi i wyznała grzechy. Ksiądz wydarł się tak, że wszyscy go słyszeli

Czytaj także

 


Jola to 50 letnia kobieta pochodząca z Katowic. Zawsze powtarzała, że jest ona wierząca i jej życie opiera się na tym co mówi Biblia.  Jednak pewnego dnia stało się coś co bardzo wzburzyło kobietę,  zraziła się do księży i do całej „formalnej” części, którą oferują w tej chwili wierzącym księża. To, co ją spotkało, opisała w liście do naszej redakcji.

„Piszę to, aby inni może zrozumieli w końcu, że nikt nie ma prawa nas oceniać. To, jak zostałam potraktowana w czasie spowiedzi, jest nie do opisania”

Czytaj także

To wydarzyło się 25 lat temu, tuż po tym, gdy na świecie pojawiła się moja najdroższa Justynka. Poród był naprawdę ciężki i lekarze walczyli o to, abym przeżyła. Przeszłam dwie reanimacje, mój stan był ciężki. Przez 3 tygodnie nie wstawałam z łóżka, a córką opiekował się mąż, któremu do dziś za to ogromnie dziękuję.

Gdy lekarz wszedł do mnie do sali ze smutną miną, byłam przekonana, że coś stało się z moją córeczką. Serce myślałam, że mi zaraz wyskoczy z klatki. On podszedł do mnie i jakby czytając mi w myślach, powiedział: „Wszystko w porządku z Justynką. Jutro pani będzie mogła z nią wrócić do domu. Jednak jest coś, co muszę pani powiedzieć. Nigdy nie będzie pani mogła mieć już dzieci”.

Czytaj także

ZAMARŁAM. Patrzyłam na niego jak zahipnotyzowana. Łzy napływały mi do oczu i czułam, że zaraz wybuchnę płaczem. Wyszedł po chwili i zostawił mnie samą z tą myślą. Byłam załamana, bo bardzo chciałam mieć dużą rodziną, to było moje marzenie. Wróciłam do domu, zaczęłam opiekować się Justynką, oddałam jej się w całości.

Przeżyłam to ogromnie i przez chwilę odwróciłam się od Boga. Gdy po kilku miesiącach znów zaczęłam chodzić do kościoła, poszłam do spowiedzi, bo czułam taką ogromną potrzebę, aby wyrzucić z siebie cały ten ból i porozmawiać z kimś, kto mógłby mi pomóc.

Czytaj także

Weszłam do konfesjonału. Zaczęła się spowiedź, która była moją ostatnią. Ksiądz zaczął mnie pytać o wiele szczegółów z mojego życia po czym zapytał, ile mam dzieci. Odparłam, że jedno i po chwili chciałam powiedzieć, że dopiero jestem po porodzie i w sumie, dlatego też pojawiłam się na spowiedzi, ale proboszcz nie dał mi nawet szansy na to, aby mogła dokończyć. Zaczął prawie krzyczeć: „Co? Stać cię na prezerwatywy, a nie stać cię na to, aby wyżywić kolejne dziecko? Obowiązkiem kobiety jest rodzić! I ty się uważasz za katoliczkę?! Nie dam ci rozgrzeszenia!”

Czytaj także

Wybiegłam stamtąd zapłakana i obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie wrócę do tego miejsca. Nie wrócę tam, gdzie tak traktuje się ludzi, nie dając im nawet szansy na to, aby mogli się zwierzyć i WYSPOWIADAĆ. Jak taki człowiek ma uczyć wiary, jak nie ma jej za grosz w sobie? Od tego zdarzenia minęło 25 lat, a ja dalej trzymam się swojego postanowienia. Jestem dobrym człowiekiem. Spowiadam się przed Bogiem i wierzę w niego, ale nie w kościół.

Czytaj także

17 komentarzy:

  1. Bóg jest wszędzie a nie plucie do ucha ksiedzu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BREDZISZ !!! A co z ustanowieniem sakramentu spowiedzi ? Pan Jezus powiedział do apostołów " IDZCIE NA CAŁY ŚWIAT NAUCZAJCIE WSZYSTKIE NARODY KOMU GRZECHY ODPUŚCICIE BĘDĄ ODPUSZCZONE KOMU ZATRZYMACIE BĘDĄ ZATRZYMANE" I co ty na to ?

      Usuń
    2. oboje bredzicie, boga wymyslono by zdobyc wladze i zyc w luksusie

      Usuń
    3. Oczywiście, że cała religia to wymysł sprytnych ludzi dla władzy i kasy.

      Usuń
  2. Wierzyć Panu Bogu,to mieć ufność w dobroć Bożą i nikt tego nie zmieni.
    Po przemyśleniu tego co się wydarzyło trzeba przygotować się
    i pójść do spowiedzi na pewno będzie dobrze .😇


    OdpowiedzUsuń
  3. A ja taką spowiedź miałam po ciężkiej chorobie i śmierci męża. Też głośne "nauki"spowiednika słyszał cały kościół. Rozgrzeszenie dostałam, ale z płaczem odeszłam i już 16 lat tam nie wracam. Bóg jest wszędzie tylko nie w kościele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BREDZISZ !!! I co z tego że Bóg jest wszędzie ? tylko nie dla ciebie, bo go odrzuciłeś.

      Usuń
    2. Ty unknown nizej, boga nie ma, wiec daj sobie siana i odczep sie od ludzi z ta swoja madroscia religijna.

      Usuń
    3. W kościele są księża hipokryci majacy się z Pana Boga na ziemi. Wierzę w Boga nie w kościół. Księża zapominają ze są takimi samymi ludźmi jak reszta na ziemi naprawdę że świecą szukać tego z prawdziwego powołania który nie będzie oceniał wpomoze dobrym słowem.

      Usuń
  4. Kto chodzi do Spowiedzi to Pasożyt Wie CO w Nim Siedzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ss
    Panie trrafiły akurat nazdziwaczałych księży, a to nie świadczy o tym, że inni księżya też tacy są.. Bo kto w ten sposób ocenia kapłanów czyni krzywdę tym prawy Bogu i ludziom oddanymm kapłanom!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy wokół nawijają , że to jednostkowe przypadki i że niemożna generalizować! Otóż nie ! A co zrobił Pan Jezus,gdy mu uciekła jedna owieczka? Ktoś tu dobrze powiedział, że Bóg jest wszędzie,tylko nie w kościele,a konkretnie w tych ,co tego Boga " głoszą". Jak czują się ci wszyscy , którzy poszli "do spowiedzi" ,jak do Jezusa,by wyznać grzechy popełnione wobec Niego,a "pośrednik" między Nim ,a grzesznikiem ,zamiast starać się zrozumieć złe czyny spowiadającego się człowieka i nakierować go na drogę cnoty,beszta ta osobę z błotem? Też nie chodzę do tzw spowiedzi ,bo wiem że czarnuch odwala tam swoją " szychte" i idzie do burdelu by powielić to co przed chwilą usłyszał od petenta! I najważniejsze,takie " przypadki" powinny być natychmiast napiętnowane przez przełożonych takiego debila! Ale nawet w tak " blachych" sprawach kieckowe nie reagują,nie mówiąc o coraz większej pladze pedofilii! Jeśli mam potrzebę pójścia do świątyni Boga ,to idę tylko dla Niego,nie słuchając co pieprzy ,niejednokrotnie "wczorajszy" tzw kapłan! Młodzi już tego nie kupują,kościoły świeca pustkami!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spowiedz wymyslono kilka wiekow temu, zeby latwiej bylo slugom watyanskim zawladnac szarym czlowiekiem. Dzieki temu bogaca sie majac nieprzebrana wladze. A wy dajecie sie nabierac na te religie i przymus spowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. W kościele są księża hipokryci majacy się z Pana Boga na ziemi. Wierzę w Boga nie w kościół. Księża zapominają ze są takimi samymi ludźmi jak reszta na ziemi naprawdę że świecą szukać tego z prawdziwego powołania który nie będzie oceniał wpomoze dobrym słowem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiara w Prawdziwa Nauke Boga jest w bardzo wielu punktach sprzeczna z tym, co nam Kosciol do Wiary dal..... Jezuz nie wprowadzil zadnego zelibatu, zadnej spowiedzi i innych sakramentow.... to wymysl kosciola.... Tylko Sam Bog moze nam nasze winy odpusc.... nie bez przyczyny modlimy sie: w Ojcze Nasz- i odpusc nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.... przez nieprawidlowe tlumaczenie Bibli, wybor tylko tych Evangeli, ktore w lll wielu najlepiej pasowaly, rozbudowano coraz to wiekszy Kosciol i jego wladzy ponad ludzi....wiecej Sakramentow, wieksza mozliwosc zarobkow, trzymania i wyzyskiwania ludzi do sich i wladcow potrzeb....

    OdpowiedzUsuń