Ksiądz zabronił wniesienia trumny do kościoła. Przyczyną było to, co zmarły robił za życia...

 

We wsi Siemkowo zmarła pan Andrzej. Rodzina natychmiast zajęła się przygotowaniami do pogrzebu. Parafia rodziny znajdowała się w Bukowcu. Tam zaczęły się problemy...

Przed rozpoczęciem nabożeństwa proboszcz parafii zabronił rodzinie zmarłego wniesienia trumny do kościoła. Według Fakt.pl powodem miało być to, jak według księdza wyglądało życie pana Andrzeja. Ksiądz stwierdził, że zmarły źle wypowiadał się o parafii, nie chodził na msze i nie przyjmował wizyt duszpasterskich.

Pan Zbyszek, kuzyn zmarłego nie krył oburzenia:

„ Andrzej był ochrzczony, przyjęty do komunii, bierzmowany. Pomagał przy budowie tutejszej kaplicy. To, jak postąpił ksiądz, jest oburzające! A przecież mama Andrzeja od lat 80. udzielała się w parafii, odmawiała różańce, jak ktoś zmarł”

Na tym nie koniec…podczas homilii ksiądz źle wypowiadał się na temat zmarłego.

„Mówił, że rodzice go źle wychowali. Że jakie życie, taka śmierć. Nie dało się tego słuchać. Takie słowa podczas mszy. Aby głośno nie zareagować, powstrzymało mnie tylko to, że byłem w świątyni. – powiedział pan Zbyszek”

Pozostali członkowie rodziny z powodu żałoby i szoku zaistniałą sytuacją, nie chcieli skomentować zdarzenia.

Udostępnij to !