Pewna młoda 16-letnia dziewczyna straciła sens życia. Opowiadała o swoim złamanym sercu, okropnych relacjach rodzinnych i tym, że sama siebie nie lubi. Jedyne co robiła to wstawała z łóżka żeby skorzystać z toalety. Nie dbała o siebie i nie przejmowała się swoim wyglądem. Jednak nadszedł punkt kulminacyjny. W szkole zapowiedzieli, że przyjedzie fotograf robić zdjęcia klasowe. Dziewczyna się nie czesała, a na jej głowie powstał jeden ogromny kołtun. Postanowiła, że pojdzie ogolić się na łyso, bo lepiej wypadnie na zdjęciu łysa niż z kokonem na głowie.
16-latka odwiedziła salon fryzjerski i poprosiła o strzyżenie na łyso, jednak fryzjerka zrobiła coś innego.
Postanowiła pomóc młodej dziewczynie, delikatnie i powoli rozczesywała jej włosy. Międzyczasie dziewczyna otwarła się przed fryzjerką i opowiadała jej o tym jak wygląda jej niewdzięczne życie. Kayley Olson, bo tak nazywała się fryzjerka postanowiła, że zrobi wszystko aby dziewczyna wyszła z salonu zadowolona.
Rozczesywanie zajęło tyle czasu, że fryzjerka musiała odesłać dziewczynę do domu i zaprosiła ją dnia następnego na dokończenie pracy.
Dziewczyna zjawiła się dnia następnego a czesanie zajęło jeszcze kilka godzin.
Efekt jest oszałamiający.
Kayley była dumna ze swojej pracy, a dziewczyna wyszła z salonu z wielkim uśmiechem na twarzy, a wychodząc powiedziała: "Dzięki Pani pierwszy raz uśmiechnę się na zdjęciu klasowym"
Pamiętajcie! nawet drobna pomoc może zmienić czyjeś życie i nastawienie do świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz