Ojciec położył 2 synów do spania. Jeden z n ich miał 2 lata a drugi pół roczku.
Obaj chłopcy spali w swoich (osobnych) łóżeczkach.
Po pół godziny tata dzieci postanowił zajrzeć do chłopców by sprawdzić czy śpią.
Ojciec zauważył, że starszy chłopiec leży w łóżeczku młodszego. Chciał go przytulić do snu... niestety przydusił maleństwo, które nie mogło oddychać i niestety malec umarł.
Rodzicom ciężko pogodzić się z tą tragedią.
Psycholodzy twierdzą, że dwulatek nie będzie pamiętał tej tragedii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz